Jak ostatnio wspominałam ogórki obrodziły mi w tym roku niesłychanie:) Pierwszy raz i to tak smaczne:) Nie mając pojęcia ani inspiracji co można zrobić z tak smacznych darów wybrałam się w poszukiwanie przepisu idealnego:) Maggie nie przeszła obojętnie obok mojego problemu i wspomogła mnie pomysłem:) Maggie dziękuję Tobie bardzo:)
Raita, którą przygotowałam posiłkowałam się przepisem Jo'Pratt. Niestety w lodówce zabrakło chili ale za to była czerwona pasta z tych ostrych papryczek:)
Raita same w sobie jest genialne! Ale też próbując je naszła mnie pewna refleksja. Mamy greckie tzatziki, mamy indyjską raite i mamy naszą polską mizerię:)
Nie mogę przejść obojętnie i nie opisać historii powstania zdjęcia z konewką. Moje dzieci tak UWIELBIAJĄ te drobiowe kąski, że zjadły ich 2 półmiski ;) Aby dostać konewkę do zdjęcia (miał być w niej kwiatek i miała być piękna kompozycja;) ) musiałyśmy wraz z babcią "przekupić" moje dziecię:) Ostatecznie dziecko za konewkę dostało drobiowe kąski i jadło je w baseniku:) To się nazywa robić interesy :D
Nie mogę przejść obojętnie i nie opisać historii powstania zdjęcia z konewką. Moje dzieci tak UWIELBIAJĄ te drobiowe kąski, że zjadły ich 2 półmiski ;) Aby dostać konewkę do zdjęcia (miał być w niej kwiatek i miała być piękna kompozycja;) ) musiałyśmy wraz z babcią "przekupić" moje dziecię:) Ostatecznie dziecko za konewkę dostało drobiowe kąski i jadło je w baseniku:) To się nazywa robić interesy :D
- 2 pierś z kurczaka,
- 1 kolba kukurydzy,
- 1 jajko,
- sól, pieprz,
- bułka tarta (ja wykorzystałam bezglutenową),
- olej do smażenia
- 300ml jogurtu naturalnego typu greckiego,
- 2 ogórki gruntowe,
- 1 łyżka chili w paście,
- 2 gałązki świeżej mięty,
- sól
Wykonanie:
1. Pierś z kurczaka pokroić w kawałki (ok 4cm kwadraty).
2. Jajko roztrzepać w misce, dodać łyżeczkę soli i szczyptę pieprzu.
3. Kawałki kurczaka zamoczyć w jajku a następnie w bułce tartej i smażyć na rozgrzanym oleju na średnim ogniu aż się kurczak zrumieni.
4. Kukurydzę ugotować w osolonej wodzie (ok 30min), a po ugotowaniu pokroić na ok 5cm kawałki.
Raity:
1. Umyte ogórki zetrzeć na tarce o grubych oczkach, posolić i odstawić na 5 minut, po tym czasie zlać powstałą wodę.
2. Ogórki, jogurt, chili, sól i posiekane liście liście mięty wymieszać ze sobą.
Gotowe i bardzo smaczne:)
Pięknie podane, podoba mi się, szczególnie raita :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, dodatek mięty był dla mnie prawdziwym zaskoczeniem. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, ze ogórek i mięta tak do siebie pasują:)
UsuńGula,
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa, czy też miałaś duży problem z pokrojeniem kukurydzy? Co prawda gotowałaś ją dłużej, bo ja ją kroiłam już po około 10 minutach obgotowywania i może dlatego była taka twarda i mało skłonna do bycia pokrojoną...
Pozdrawiam sobotnio,
Edith
Witaj Edyto,
Usuńnie było zbyt dużo problemów:) Była twarda, ale nie do niepokonania:) Fakt, że bardzo dbam o noże, o to by były ostre i potrafię je ostrzyć nawet i dwa razy na dzień;) A długość gotowania nie ma większego znaczenia. Musiałam odkroić końcówki kukurydzy (niestety nie mieściły się w największym garnku)jeszcze przed gotowaniem i tak samo mi się je kroiło przed jak i po gotowaniu:)
apetyczny zestaw, dodatkowo świetnie podany
OdpowiedzUsuńRaita jest na mojej liście do zrobienia :) pięknie to wszystko wygląda! bardzo apetycznie! i ten kurczaczek i kukurydza... Mniam!
OdpowiedzUsuńBeatrice, raita w Twoim wykonaniu na pewno będzie zachwycająca:)
UsuńBardzo smakowita, nigdy nie jadłem raity, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńBeatrcie, Tomek wierzcie mi, naprawdę jest smaczne:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się szalenie! Na pewno sobie zrobię i raitę i kąski! :) A co do kukurydzy to odkryłam wczoraj, że jest wspaniała gotowana na parze, polecam :)
OdpowiedzUsuńO tym nie pomyślałam, dzięki za radę:)
UsuńIt's going to be end of mine day, but before finish I am reading this great
OdpowiedzUsuńparagraph to improve my experience.
Here is my web page ... Toronto Painters make your house look good
Smakowicie wygląda. Kilka twoich przepisów już sobie zapisałam. Będę w weekend próbować swoich sił. Chcę sobie przygotowywać jedzenie do pracy. Zamówiłam sobie już nawet lunch boxa https://onedaymore.pl/sklep/lunchpot-termiczny-rozowy/. Będzie mi o wiele łatwiej wszystko zabrać. Ma w sobie dwa pojemniki. Można go spokojnie wkładać do mikrofali.
OdpowiedzUsuń