Etykiety

sobota, 18 sierpnia 2012

Wegetariańskie Curry - bezglutenowe


Dzisiaj mam kuchenny maraton! Zrobiłam już 21 słoiczków powideł, 10 słoików ogórków w curry, zupę maślankową, spaghetti i właśnie to curry, a w planach było jeszcze ciasto, ale już nie dałam rady. Każdy miał mieć coś dla siebie. Mąż zupę, dzieci makaron a ja warzywa.
Cóż za niespodzianka mnie spotkała kiedy okazało się, że  moje warzywa zostały zjedzone zanim zdążyłam usiąść do stołu:) Cała reszta dań czekała  i czekała aż w końcu tylko zupa się doczekała męża. 
Cieszę się, że przy okazji tego dania odkryłam, iż moje dzieci uwielbiają warzywa;) Grunt tylko wiedzieć jak je podać;)

Przepis dodaję na zakończenie akcji Maggie:
Kuchnia indyjska

Składniki:
  • 1/4 szkl. jogurtu naturalnego,
  • 1 przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku,
  • 1 łyżeczka mielonego imbiru,
  • 1 łyżeczka soli,
  • 1 łyżeczka czarnego mielonego pieprzu,
  • 1 łyżeczka mielonej kolendry,
  • 1 łyżeczka ostrej mielonej papryczki,
  • 1 łyżeczka kozieradki,
  • 1 łyżeczka kurkumy,
  • 2 duże pokrojone w kostkę ziemniaki,
  • 1 łyżka oleju roślinnego,
  • 1 cebula pokrojona w krążki,
  • 1 duża marchewka pokrojona w plasterki,
  • 1 garść fasolki szparagowej,
  • 1/2 średniej wielkości cukinia pokrojona w grubą kostkę,
  • 200 ml mleczka kokosowego,
  • 8 listków świeżej mięty.
Wykonanie:
1. W misce wymieszać jogurt z przyprawami i czosnkiem
2. Na rozgrzanym oleju na patelni smażyć cebulę stale mieszając, aż się zeszkli. Dodać ziemniaki i pozostałe warzywa i smażyć przez 5 minut stale je mieszając.
3. Dodać jogurt z dodatkami i mleczko kokosowe. Gotować na wolnym ogniu, pod przykryciem aż warzywa (głównie ziemniaki) będą miękkie.
4. Gotuj jeszcze 5 minut bez przykrycia aż sos zgęstnieje. Przed podaniem posyp potrawę posiekanymi świeżymi liśćmi mięty.

REWELACJA!

17 komentarzy:

  1. O, podoba mi się ta wersja curry. :) Trzeba będzie zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zawsze powtarzam, że wszyscy lubią warzywa :)
    Bardzo dobra wersja curry. Chociaż mnie (o, zgrozo!) bezmięsne curry kojarzą się tylko z dietą... więc dorzuciłabym mięcho. Dla zasady :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Curry wygląda pysznie, ale mnie ciekawi co to jest zupa maślankowa (uwielbiam maślankę!)? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agaton, specjalnie dla Ciebie dzisiaj opublikowałam zupę maślankową:)

      Usuń
  4. super smakowicie się prezentuję

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasem przychodzi czas na wege curry - i wtedy Twój przepis mi się przyda, bo wygląda świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. shinju, po tym jak dzieci i mąż się nimi zajadały stwierdzam, że jednak nie wyglądało:)

      Usuń
  6. Nigdy nie robiłem curry z samych warzyw :) Fajnie, że masz dzieciaki, które jedzą warzywa, w obecnych czasach ciężko o to ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam to szczęście, że moje dzieci lubią próbować. Nie za wszystkim przepadają i klasyk pod postacią pomidorówki jest najlepszy:) ale próbują i to jest najważniejsze:)

      Usuń
  7. uwielbiam curry, zwłaszcza to bezmięsne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam curry! Swoje robię bez mleka kokosowego, ale spodobała mi się ta propozycja, może kiedyś wypróbuję :) Na razie biorę się za przeglądanie Twoich pozostałych przepisów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agata, zapraszam:) A ja nigdy nie jadłam curry bez mleczka kokosowego:) Pewnie jak mi go zabraknie to wypróbuję:)

      Usuń
  9. piękna sprawa z domowymi przetworami :) a takie wegetariańskie curry przemawia do mnie na maksa! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emcia, ono było maksymalnym zaskoczeniem i maksymalnie smaczne:)

      Usuń
  10. Fajny pomysł z posypaniem gotowego curry miętą. Ja zawsze używałam kolendry, a nie zawsze mam ją pod ręką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też krucho z kolendrą:) Od już dłuższego czasu nie mogę jej dostać w sklepie;) A mięta pasuje do curry :)

      Usuń
  11. Czasem łapię się na tym, że zbyt często dodaję curry. Uwielbiam po trzykroć. Twoje zdecydowanie przypadło mi do gustu, bo fasolka szparagowa jest u mnie w pierwszej piątce warzyw. :)

    OdpowiedzUsuń