Przepis już od bardzo dawna czekał na publikację. Robiłam go ponad rok temu. Lasagna była bardzo smaczna, to pamiętam. Jeżeli ma ktoś czas i chęci to gorąco zachęcam do zrobienia lasagny z tego przepisu. Ja z racji na ogrom pracy, jaki trzeba włożyć, bałagan w kuchni raczej nie prędko powtórze to danie;) Następnym razem wykożystam do przełożenia mięsa płaty papieru ryżowego:)
Korzystałam z przepisu zamieszczonego w książce "120 przepisów bezglutenowych" autorstwa Beaty Połatyńskiej.
Przepis dodaję do akcji:
Składniki:
na ciasto:
- 500 g bezglutenowej mieszanki ciasta naleśnikowo-makaronowo-pierogowego,
- 260 ml ciepłej wody,
- 1 jajko.
- 200g mięsa mielonego,
- 40g koncentratu pomidorowego,
- 1 cebula,
- sól do smaku.
Sos beszamelowy:
- 2 łyżki masła,
- 4 łyżki mąki bezglutenowej (nie ma znaczenia jakiej),
- 250ml mleka,
- sól,
- 1 łyżeczka gałki muszkatałowej.
- 300g startego sera żółtego (wykożystałam goude, ale nie był to szczęśliwy wybór, polecam parmezan:) ).
Wykonanie:
Ciasta:
1. Do miski z mieszanką mąki dodać żółko i wodę, całość wymieszać.
2. Na stolnicy rozsypać trochę mąki bezglutenowej i wyróbić ciasto. (ja początkowo mieszałam je mikserem, później dopiero przełożyłam na stolnicę).
3. Na stolnicy rozwałkować ciasto na grubość 2 mm i wycinaj duże prostokątne płaty (według własnych potrzeb, możńa sobie dopasować do własnej formy).
Nadzienia:
1. Obraną cebulę, posiekaną w drobną kostkę zeszklić na minimalnej ilości tłuszczu.
2. Dodać mięso i całość podsmażać ok 4 minut, na koniec dodać koncentrat pomidorowy i doprawić całość solą, pieprzem i ulubionymi ziołami ( u mnie niestety była to tylko sól).
Sos beszamelowy:
1. masło rozpuścić na patelni,
2. ogień zmniejszyć do minimum i dodać mąkę, całość mieszać rózgą.
3. gdy z masła i mąki zrobi się jednolita masa dodać 150ml mleka małymi porcjami cały czas mieszając (tutaj już kożystam z blendera, mąka bezglutenowa ciężko się rozpuszcza).
4. gdy sos będzie już gładki i jednolity i stwierdzimy, że wciąż jest za gęsty dodajemy więcej mleka i ponownie blendujemy sos. Tą czynność powtarzamy do momentu aż do uzyskania porządanej gęstości ( w moim przypadku gęstość śmietany 20%).
5. Na koniec całość doprawiamy solą i gałką muszkatałową.
Układanie:
1. na dnie naczynia żaroodpornego rozmarowujemy minimalną warstwę sosu beszamelowego,
2. na sos układamy płaty makaronu,
3. na makaronie kładziemy mięso mielone, sos beszamelowy i ser żółty,
4. ponownie makaron,
5. ponownie punkt 3.
6. kończymy serem żółtym.
7. całość pieczemy w piekarniku nagrzanym go temp 200st C przez 30minut.
W BEZGLUTENIE I LASAGNE MOŻNA ZJEŚĆ:)
Mm, teraz mam ochotę na lasagne!
OdpowiedzUsuńGula,
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa Twojej bezglutenowej wersji lasagne. Sama jej w domu raczej nie zrobię, ale mimo to chciałabym spróbować takiej innej wersji, bo na zdjęciu wygląda zachęcająco.
Pozdrowienia,
Edith
Edith, ta wersja nie wiele odbiegała od tej tradycyjnej;) Bardziej mi przeszkadzała gouda zamiast parmezanu niż sam makaron:)
UsuńJak ja dawno nie jadlam lasagne! Narobilas mi chrapki na wloskie :)
OdpowiedzUsuńSzczerze, to nawet nie przypuszczałam, że lubisz kuchnię włoską:)
UsuńWłoskie danie jak najbardziej...już wiem co dzisiaj zrobię na obiad,parmezan już mam z Lidl,jeszcze tylko makaron.
OdpowiedzUsuńOla, i jak wyszła Twoja lasagne?
Usuńbardzo chętnie bym spróbowała tej wersji! Od samego patrzenia robie sie głodna ;)
OdpowiedzUsuńApetycznie wygląda, szkoda że nie lubię mielonego, ale zawsze można zrobić wersję wegetarianską :)
OdpowiedzUsuńTak ze szpinakiem i czosnkiem... lubię:)
UsuńLasagne uwielbiam, a Twoja wygląda strasznie smacznie :) muszę też jakoś niedługo zrobić :) Robisz smaka, oj, robisz :)
OdpowiedzUsuńJa robię smaka?:) Twoje chili con carne wciąż tkwi w moje pamięci:)
UsuńApetyczne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
http://wildand3.blogspot.com
Ciekawią mnie te mąki bezglutenowe, ale może pokombinuję z nimi, kiedy mój budżet nie będzie ograniczony, bo cenowo nie wypadają korzystnie na tle zwykłych
OdpowiedzUsuńTomek, cenowo to one zdecydowanie nie wypadają korzystnie;) Ale kuchnia jest odrobinę inna:)
UsuńBiorę się za gotowanie! Wygląda naprawdę smakowicie
OdpowiedzUsuńrobiłem taką lasagne, super wyszła jak na bezglutenowe danie, z tego samego ciasta robiłem też canieloni :) też super :):)
OdpowiedzUsuńsyn uwielbia lasagne z mięsem mielonym czyli tak jak Ty proponujesz, ja natomiast lubię z brokułami lub szpinakiem i serem feta
OdpowiedzUsuń