Niezmiernie się ucieszyłam na hasło grillowane owoce:) Ucieszyłam się, ponieważ uwielbiam połączenie owoców na ciepło z mięsem:)
Szczerze muszę przyznać, że to było moje już drugie podejście do przygotowania potrawy z grillowanymi owocami w roli głównej:) W pierwszym przygotowałam rybne curry z ananasem i ryżem. Niestety zdjęcia pochłonęła nieznana mi siła (wraz z 6 innymi przepisami) :) Przepis chciałam powtórzyć, ale znalazłam ten o to przepis. Jestem nim zachwycona:) A gruszki będą idealne nie tylko jako dodatek do mięs, ale także jako słodka i zdrowa przekąska:)
Całość podałam z sosem z kaparów.
Przepis podaję z własnymi modyfikacjami.
Składniki:
- 2 x 100 g piersi z kurczaka,
- 3 łyżki marynaty płynnej pikantnej,
- 2 obrane i pokrojone w plastry gruszki,
- Sok z 1/2 cytryny,
- 1 łyżeczka cynamonu,
- 4 plastry sera miałam mozzarellę i "jakiś twardy ser podobny do parmezanu",
- 1 łyżeczka pieprzu czarnego grubo mielonego.
Wykonanie:
Umyte, oczyszczone i osuszone piersi z kurczaka lekko rozbić i natrzeć płynną pikantną marynatą. Gruszki pokroić na ćwiartki i skropić sokiem z cytryny, aby nie ściemniały i oprószyć cynamonem. Wszystkie składniki dania usmażyć z obu stron na średnio rozgrzanym grillu. Pierś z kurczaka na najpierw obsmażyć z jednej strony, po przewróceniu jej na drugą stronę ułożyć na już podsmażonej kawałki sera.
Przepis oczywiście dodaję na zakończenie akcji:
kurczak z grilla - pycha! a jeszcze w towarzystwie gruszek, mmm :)
OdpowiedzUsuńWygląda bosko, nie mogłem oderwać wzroku od tego topiącego się sera ;)
OdpowiedzUsuńSer był wyjątkowy, ale muszę przyznać, że największe wrażenie na mnie zrobiły gruszki:)
UsuńTo danie prezentuje się cudnie. :) Robisz wspaniałe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję whiness:)
UsuńOj tak..grillowane gruszki w towarzystwie piersi z kurczaka z serem to bardzo dobry pomysł! :)
OdpowiedzUsuńGrillowane gruszki, nie jadłam, pora wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPoproszę jeszcze o oznaczenie wpisu i dodanie do akcji Grill, wszak na jej zakończenie właśnie przygotowałyśmy te dania :)
OdpowiedzUsuńMops, przepraszam Cię ogromnie. Gapa jestem dzisiaj nie miłosierna:) Już się poprawiłam:)
UsuńWygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj grilowałam dynię :)
Super pomysł! W ogródku rośnie mi 5 dyni:) Będę musiała i tą metodę obróbki dyni wykorzystać:)
UsuńGula,
OdpowiedzUsuńto danie wygląda tak apetycznie, że aż mi ślinka cieknie! Mimo późnej pory wsunęłabym taką porcję od razu. Kurczak z gruszką to musi być niezapomniane doświadczenie kulinarne!
Serdecznie pozdrawiam,
E.
Muszę przyznać, że świetny pomysł z tymi grillowanymi owocami. Ciekawa jestem tego połączenia :)
OdpowiedzUsuńLubię takie połączenia smaków i to bardzo lubię. :)))
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy coraz więcej wspólnego:))
Usuńtu z gruszką, tam gdzies z brzoskwinią; może się w końcu skusze na kurczaka z owocami :)
OdpowiedzUsuńI o to chodzi!:)
UsuńJakie to niesamowicie apetyczne!
OdpowiedzUsuńBrak mi słów!
OdpowiedzUsuńPatyska, to jest dopiero pochwała:) Twoje komentarze zawsze są niesamowicie inspirujące - a tym razem słów Ci zabrakło:)
UsuńPrzepiękne zdjęcia, nie mogę się napatrzeć :) Myślę, że niemogłabym też się nachwalić smaku, bo zapowiada się rewelacyjnie. Dziękuję za wspólne kucharzenie :)
OdpowiedzUsuńEmma, to mi było ogromnie przyjemnie wspólnie z Wami gotować:)
UsuńAle super wygląda! Tak smakowicie...pycha
OdpowiedzUsuńPieknie wygladaja te slady grillowej kratki na owocach...
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię! :)
OdpowiedzUsuńhttp://smakolykialergika.blogspot.com/2012/08/versatile-blogger-award.html
Patyska, dziękuję bardzo:)
UsuńNie będę pierwszy, ale ja też Cię nominuję do Verstaile Blogger Award :) http://tomekgotuje.blogspot.com/2012/08/versatile-blogger-award-nominacje.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Już dziękowałam na Twoim blogu, ale i tutaj pragnę podziękować:)
UsuńJejku, jak to pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się połączenie kurczaka z gruszkami, wprawdzie jeszcze go nie wypróbowałam nigdy, ale jak sobie wyobrażam te smaki, to aż mi ślinka leci :) Wspólne gotowanie to bardzo miła sprawa :)
OdpowiedzUsuńPewnie to już nie pierwsza Twoja nominacja ale zasługujesz w moich oczach na nią więc zapraszam na blog http://mamaalergikagotuje.blogspot.com/2012/08/versatile-blogger-award-i-moje-nominacje.html, gdzie znajdziesz informację o Nominacji! Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńBardzo lubię połączenia mięsa z owocami, więc ten kurczaczek jest w sam raz dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie pomyślane :) wypróbowałam już wiele przepisów na grillowane piersi z kurczaka http://www.zgrilla.pl/category/kurczak-z-grilla/piers-z-kurczaka-z-grilla/
OdpowiedzUsuńale na to żeby podać go z gruszkami nie wpadłam ;)
Ostatnio widziałem przepis na kurczaka w maśle orzechowym i kawałkami orzechów. Myślę, że może być to ciekawe połączenie tak jak kurczak z gruszką.
OdpowiedzUsuń