W poprzedni weekend Andrzej Polan w DDTVN przedstawiał przepis na idealne gofry, niczym z budki znad morza:) Postanowiłam to sprawdzić, czy są one faktycznie tak cudowne:)
Przede wszystkim muszę powiedzieć, że mojej gofrownicy (mamo, bardzo Ci dziękuję za nią:) ) jeszcze do końca nie opanowałam:) Jeżeli wleję za mało ciasta to gofry wyglądają jak na zdjęciu poniżej, jeżeli za dużo to kuchnia pływa w cieście wypływającym z niej:)
Gofry wyszły puszyste i delikatnie chrupiące. Jak dla mnie zbyt mało chrupiące;) Być może winą jest mąka bezglutenowa, ale jedno wiem na pewno. Może nie są wystarczająco chrupiące, ale za to swą puszystość utrzymują przez kolejnych kilka godzin:)
Składniki:
- 750ml mleka,
- 250g cukru białego (dałam 200g),
- 750g mąki pszennej (ja dałam mix pierogowo-naleśnikowy bezglutenowy),
- 200g masła,
- 12 jajek,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia.
Wykonanie:
Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę, nie przerywając ubijania łączymy ją z cukrem. Do ubitej białkowej masy dodajemy żółtka. Na koniec mleko, rozpuszczone masło i mąkę z proszkiem do pieczenia. Ciasto wylewamy na formę do gofrów i wypiekamy złote, chrupiące gofry.
Przepis dodaję do akcji:
No nie, co za pyszności! Już sobie wyobrażam, jak smakują...
OdpowiedzUsuńPodpowiem: Obłędnie:)
UsuńWyglądają rewelacyjnie! :)
OdpowiedzUsuńI z tego miejsca wielka zazdrość w związku z taką gofrownicą! :))
Wiesz, patrząc po zdolnościach Tomka, śmiem twierdzić, że gofry z gofrownicy to łatwizna;)
UsuńGula,
OdpowiedzUsuńgdybym tylko miała gofrownicę, to bym ruszyła natychmiast do kuchni i zrobiłabym takie na śniadanie. Ależ mi ochoty na gofry narobiłaś! Co ja teraz zrobię...?
Miłej soboty,
E.
Piszesz w sobotę, a ja w niedzielę dopiero odpowiadam;) No cóż, nie ma się gofrownicy, to w Twoim przypadku wyruszyć w poszukiwanie idealnego gofra w miejscowości, w której aktualnie się znajdujesz:)
Usuńaż zamarzyłam o gofrach o poranku.
OdpowiedzUsuńAż mi zapachniało goframi :) Chociaż nie wiem czy moja gofrownica doczeka się tego, żeby w najbliższym czasie upiec gofry ;)
OdpowiedzUsuńTomek, Twoje bułeczki są wyjątkowe:) Nic ich nie zastąpi.... ale może przyjdzie ten dzień i .... Będą GOFRY!:)
UsuńKocham gofry.
OdpowiedzUsuńNiestety nie posiadam gofrownicy.. a tak bym zjadła takie pyszności<3
Pozdrawiam i zapraszam do siebie na bloga:)
Ja również Kocham gofry;) Czy ktoś ich w ogóle nie lubi?:)
UsuńPolecam jeśli chodzi o chrupkie , stawić na kratce . Nabiorą chrupkości . : )
OdpowiedzUsuńZnam tą metodę i praktykuję od lat, ale również nie pomogła:)
Usuńgofry mogę jeść na okrągło :D
OdpowiedzUsuńa mnie się gofry kojarzą z opalonymi, tłumnie prącymi nad morskie plaże, opalonymi wczasowiczami xd
OdpowiedzUsuńale to nie zmienia faktu, że też je bardzo lubię.
i do tego bita śmietana;) Podobne mamy skojarzenia:)
Usuńale złociste. Mam maszynę do gofrow, chętnie wypróbuję przepis.
OdpowiedzUsuńChciałabym kupić bitą śmietanę, ale taką prawdziwą;)
OdpowiedzUsuńTzn. aby była sztywna, i gęsta. Może wiesz, czy któaś z kupczych taka jest?
Wybacz, że tak późno odpowiadam.
UsuńJa zawsze ubijam kremówkę i szprycą nakładam na gofry.
Głównie z tego względu, że jest bardzo ciężko znaleźć gotową bitą śmietanę bez ulepszaczy. Zdecydowanie bardziej dostępna jest śmietana 36%;)
Dawno nie robiłam..a te wyglądają pysznie..zwłaszcza ta śmietanka..dzięki za udział w akcji.
OdpowiedzUsuńDoes youг ωеbsitе have а cοntaсt pаge?
OdpowiedzUsuńI'm having problems locating it but, I'd like
to send уou аn e-mail. I've got some ideas for your blog you might be interested in hearing. Either way, great blog and I look forward to seeing it develop over time.
Have a look at my web site ... click the following internet page
Sprzedam ci patent na smaczne gofry . robisz wszystko jak w przepise tylko białko dodajesz na końcu ubite i mieszasz delikatnie. Nalewasz do formy rozprowadzasz łyzką i szybko obracasz gofrownice na druga stronę na 2 sekundy, żeby ciasto dotknęło góry. Zobaczysz co wyjdzie :) Od razu będę chrupiące i pyszne ... Nie ukrywam że jestem mistrzem gofrów :) a i nie dodaje masła tylko łyzke oliwy Jagoda
OdpowiedzUsuń