O to moje pierwsze spotkanie z kuchnią izraelską! Ja jestem zachwycona prezentowaną sałatką, niestety mój małż już mniej;) Nie lubi oliwek (ale powoli się przełamuje) i nie przepada za kaparami. Ja oliwki UWIELBIAM i głównie dlatego sałatka ta przypadła mi do gustu:)
Dawno temu wspominałam, że przechodzę na dietę, tzn. o tym, że chcę przejść na nią:). Przeszłam:) Ograniczyłam do min. węglowodany, jadam regularnie i piję dużo wody:) O efektach będę Wam zdawać relacje regularnie raz w miesiącu:)
Wspominam o mojej diecie, w tym poście, gdyż ta sałatka idealnie się w nią wpasowała. Był to mój obiad, dużo białka, trochę węglowodanów i moje kochane oliwki do smaku:)
Było to już moje drugie wspólne gotowanie w wirtualnej kuchni z Mirabelką , Dobromiłą ,Maggie , Bartoldzikiem , Panną Malwinną, w którym miałam przyjemność wziąć udział:)
Oryginalny przepis znajduje się tutaj.
Składniki:
- Szklanka kaszy kuskus (ja użyłam czerwonej soczewicy ze względu na gluten),
- ¼ szklanki oliwek kalamata, pozbawionych pestek i posiekanych (użyłam zwykłych oliwek zielonych),
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki,
- 1 łyżka posiekanych kaparów,
- 2 łyżki oliwy,
- łyżka soku z cytryny,
- ¼ łyżeczki soli,
- ¼ łyżeczki czarnego pieprzu,
- 1 ząbek czosnku, drobno posiekany,
- 3 szklanki ugotowanego kurczaka, pokrojonego w kostkę,
Wykonanie:
1. Kaszę
przygotowujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu
2.Oliwki, natkę, kapary, kurczaka umieszczamy w misce.
3. Dodajemy kaszę, oliwę, sok z cytryny, sól, czosnek i
pieprz.
Fajna! Tylko co z soczewicą? Jest w tytule i na fotce, ale w przepisie została pominięta.
OdpowiedzUsuńDziękuję za uwagę:) Już poprawiłam, nie było tam kaszy jaglanej, ani kuskusu a właśnie soczewica:)
UsuńJeszcze raz dziękuję za uwagę:)
Wspaniała sałatka, gratuluję pomysłu.
UsuńJa zamieniłam kapary na seler cięty/pasteryzowany/ i dałam mega pęczek pietruszki.
Dziękuję. Teresa
Poszukuję ciekawych-smacznych potraw dla diabetyka i na obniżenie cholesterolu.
Super pomysł :-)
OdpowiedzUsuńZapisuję do wypróbowania i dam znać, jak mi wyszło!
Pozdrawiam serdecznie!
mniamniamniam jadałam kiedyś takie ale zapomniałam o niej, teraz już wiem co będe jeść przez co najmniej najbliższy miesiąc ;d
OdpowiedzUsuńprzy okazji zapraszam na mojego nowego bloga poświęconemu głównie pieczeniu i mojej chorobie. http://bakememuffin.blogspot.com/
Witaj Kaś,
Usuńw takim razie smacznego życzę:) a na bloga już pędzę:)
Lubię takie sałatki, a tu przede mną kilka na pewno bardzo ciekawych przepisów, bo u Ciebie widzę to wspólne kucharzenie po raz pierwszy :) Lubię soczewicę, nie dodawałem jej nigdy do sałatek, może czas to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńTomek, po raz drugi miałam przyjemność wspólnie gotować:) Pierwszy raz to było lassi:) Ale prawdą jest, że są to dopiero moje początki:)
UsuńŹle się wyraziłem ;) Chodziło mi o to, że Twój przepis był pierwszym jaki widziałem z tego konkretnego wspólnego kucharzenia :) Bo przeglądam regularnie część blogów, których autorzy gotowali razem z Tobą :)
Usuńsoczewicę to ja tylko do zup dodawałam, no ale skoro i do sałatek można to będę musiała wypróbować taką wariację :)
OdpowiedzUsuńFajnie się wkomponowała:) Soczewica, to był raczej przypadek, ale udało się:) Danie było bardzo smaczne:)
Usuńteż nie lubie oliwek ale Twoja sałatka jest taka kusząca że chętnie bym spróbowała
OdpowiedzUsuńNieźle, ja oliwki kocham całym swoim ciałkiem:) Dlateg też wciąż próbuję męża do nich przekonać;)
UsuńSmaczny i zdrowy obiad/kolacja. Wypróbuję. :)))
OdpowiedzUsuńThis look really yumm!!!
OdpowiedzUsuńWersja z soczewicą na pewno jest pyszna, z pewnością wypróbuję ten wariant. Dzięki za wspólne kucharzenie :-)
OdpowiedzUsuńMi rwnież było niezmiernie miło razem z Wami gotować:)
UsuńMnie również podoba się Twoja bezglutenowa wersja. Wczoraj akurat czytałam troszkę o celiakii i zastanawiałam się, co dasz zamiast kuskusu
OdpowiedzUsuńMalwi, początkowo chciałam dać kaszę jaglaną. Ale pech, w domu ani ziarenka nie znalazłam;) W sumie to dobrze się stało, bo sama z siebie bym nie dodała soczewicy, a to był strzał w 10:)
UsuńAle super przepis, muszę kiedyś spróbować. Uwielbiam soczewicę, w każdej postaci. :)
OdpowiedzUsuńWygląda FANTASTYCZNIE!Kapary które uwielbia, pychotliwa soczewica i te powalające fotki. Super!
OdpowiedzUsuń