Dzisiaj zupa z zielonym groszkiem. Danie pyszne, smakowało całej rodzinie:) Potrawa bez glutenu, bardzo sycąca i pyszna. Zaskoczyła ona mnie dwa razy. Pierwsze zaskoczenie to jej pochodzenie. Przepis znalazłam w książce kucharskiej "Podróże kulinarne-Kuchnia Karaibska". Jak dla mnie to ona jest bardziej węgierska niż karaibska. W kuchni karaibskiej spodziewałabym się raczej obecności owoców, ryb/owoców morza lub mięsa koziego. A tu taka miła dla mnie niespodzianka:). Jeden ze składników tak popularnych na Karaibach musiałam zastąpić, ponieważ w swojej wsi słodkich ziemniaków nie znajdę:) Zastąpiłam je zwykłymi odkrywając nowe właściwości smażonych ziemniaków. Okazuje się, że jeżeli ziemniak przed dodaniem do zupy się podsmaży to później nie zmienia on swojej konsystencji. Nie rozgotowuje się w zupie. Wygląda jakby był prawie surowy a w rzeczywistości pod twardą skorupką jest miękki miąższ. Zupa na pewno będzie u nas często gościła na stole. Opisałam już pierwsze zaskoczenie. Teraz drugie. Dzieciom bardzo smakowała. Tego się nie spodziewałam i ostatecznie zamiast mieć obiad na dwa dni, był na jeden:)
Składniki:
- 50g masła,
- 3 drobno pokrojone szalotki,
- 1 średni batat (ja zastąpiłam dwoma ziemniakami) pokrojone w drobną kostkę,
- 1 czerwona papryka pokrojona w kostkę,
- 300g sosu pomidorowego,
- 500ml bulionu drobiowego,
- 3 szkl. mrożonego zielonego groszku,
- 1,25 szkl. gotowanego i pokrojonego kurczaka,
- 0,5 szkl. jogurtu naturalnego lub śmietanki.
Na rozpuszczonym maśle podsmażyć w garnku cebulę i dodać ziemniaki wraz z papryką. Podsmażać przez ok 1 minutę, stale mieszając. Dołożyć pomidora i dalej podsmażać przez kolejną minutę. Do garnka dolać bulionu i wsypać groszek. Gotować na wolnym ogniu przez 20 minut.
Dorzucić kurczaka i gotować. Po upływie 5 minut dodać jogurt/śmietanę i mieszać do połączenia się składników ale nie doprowadzając zupy do wrzenia. Doprawić solą i pieprzem do smaku.
Gotowe:)
takie zupy są niczym wiosna na talerzu!
OdpowiedzUsuńpysznie kolorowa!
OdpowiedzUsuńLubię gdy jest wesoło na talerzu:)
OdpowiedzUsuń