Zdrowo smacznie i jak dla mnie niebiańsko słodko:) Jest to kolejny przepis na bazie produktów bezglutenowych. Trzeba tylko uważać na miód. Są dwie teorie dotyczące podawania małym dzieciom miodu. Niektóre źródła podają, że powinno się je podawać dopiero po ukończeniu 3 roku życia. Inne natomiast mówią o tym, że w małych ilościach nie zaszkodzi maluchowi.
Osobiście podałam swojej prawie 14 miesięcznej córce same jabłka zgarniając z nich to co słodkie.
Po upieczeniu |
Przed wsadzeniem do piekarnika |
Składniki:
- 2 jabłka
- 2 garście nasion (np. sezam, słonecznik, pestki dyni, orzechy)
- 1 garść suszonej żurawiny,
- 2 łyżeczki cynamonu,
- miód (ok 3 łyżek) tyle aby się składniki połączyły.
Jabłka pokroić w 4 grube plastry i wydrążyć z nich gniada nasienne i ułożyć w naczyniu żaroodpornym. Pozostałe składniki połączyć ze sobą i wyłożyć na jabłka.
Piec ok 10-15min w piekarniku nagrzanym do 200st. C.
Smacznego!
p.s. przepraszam za odwrócone zdjęcia, ale nie wiem co jest tego powodem.
ja bym zjadła z miodem z wielką ochotą:-)
OdpowiedzUsuńrobiłam z bakaliami oraz miodem i były niesamowite :) bardzo lubię je zjadać w ramach kolacji
OdpowiedzUsuńasieja, teraz w te mrozy które były miód był zbawieniem:)
OdpowiedzUsuńPaula, sytej kolacji:)
Gula, odłożyłam sobie właśnie twój blog do zakładek - bo mam dwie bezglutenowe babeczki, dla których często nei wiem, co mogę przygotować, a co nie, żeby ich glutenem nie potruć. Będę sobie więc tu do ciebie zaglądac w poszukiwaniach :)
OdpowiedzUsuńKuchareczka, miło słyszeć że komuś się przyda mój blog. Gdybyś miała pytania to chętnie pomogę:)
OdpowiedzUsuńfantastycznie to wygląda, świetny pomysł na coś słodkiego i zdrowego zarazem :)
OdpowiedzUsuń